sobota, 8 sierpnia 2009

Indywidualne podejście do tematów fotograficznych

Człowiek zdobywa poczucie pewności i siły dzięki wiarze w to, co robi. Musi jednak pozostawać wolnym od wizji sukcesu i sławy. Wybiera wtedy to, co faktycznie jest istotne. Trzeba umieć docenić wyjątkowość chwili, która już nigdy się nie powtórzy, a przez to starać się wydobyć z niej jak najwięcej. Być pokornym względem ludzi. Podkreślam, że to nie ludzie, których fotografujemy potrzebują nas, ale to my potrzebujemy ich i to my mamy się do nich dostosować.

Artysta robi to, co w powszechnym mniemaniu uznaje się za niepotrzebne. Twórca musi angażować się i mieć poczucie społecznej i politycznej odpowiedzialności. Cieszy mnie, gdy moje fotografie są czytelne zarówno dla intelektualistów, jak i dla odbiorców, którzy nie zajmują się sztuką. Uczę studentów, aby pracowali z maksymalnym zaangażowaniem.

Osiągnięcie pokazania podstawowych ludzkich uczuć i umiejętność emocjonalnie poruszyć widza oznacza zobrazowanie czegoś, co jest wspólne nam wszystkim.

Dążę do prowadzenia podopiecznych przez takie rejony fotografii, w których nie będą stawiali estetyki ponad ludzkimi wartościami. Nie będą obawiać się zaangażowania i ustosunkowania względem trudnej problematyki społecznej. Fotograf dokumentalny jest sumieniem współczesnego świata. Nie może pozwolić na wykluczenie etyki ze sztuki, którą tworzy. Jest po to, aby poruszyć to, co skamieniałe. Takie tematy podejmujemy w każdej wolnej chwili. Dyskutujemy, wzajemnie inspirujemy się, poznajemy i doskonalimy światopogląd. W związku z tym, że w zajęciach uczestniczą studenci z różnych regionów i krajów dyskusja jest tym bardziej interesująca. Nie wystarczy mi, aby studenci mieli doskonale opanowaną technikę fotograficzną, ale niezbędne jest przygotowanie ich od strony moralnej, etycznej, aby przede wszystkim byli wrażliwi i spostrzegawczy. Generalnie właśnie tacy przychodzą, ponieważ dokumentarzysta naturalnie ma inne nastawienie, niż pracujący w studio.

Jindřich Štreit

2 komentarze:

  1. gość jest niesamowity jako fotograf i człowiek, nie poznałam go osobiście ale film dokumentalny o nim który widziałam i album z jego zdjęciami zrobił na mnie ogromne wrażenie

    OdpowiedzUsuń